Urodziłem się 27 sierpnia 2007 w Poznaniu. Choć było to dawno temu, pamiętam że w domu mojej mamy było mi bardzo dobrze, wygodnie, ciepło i przytulnie. Niestety jednak nie mogłem tam zostać, więc musiałem się przeprowadzić. Trochę się martwiłem o to jak zostanę przyjęty w nowym domu, ale na szczęście moje obawy okazały się zupełnie bezpodstawne, ponieważ moi nowi ludzie wiedzieli jak rozpieszczać kota. Co prawda czasem trzeba na nich miauczeć kiedy spóźniają się z podaniem karmy, ale w końcu żaden człowiek nie jest idealny. Przecież nie są kotami!